poniedziałek, 16 lutego 2015

(Po Prostu Tini) Mój pierwszy casting


Wpadłam na pomysł, aby niektóre ciekawe tematy z książki "Po Prostu Tini" napisać Wam na blogu. Ci, którzy nie mają PPT będą mieli szansę dowiedzieć się co mniej więcej się w niej znajduję. Także Zapraszam do rozwinięcia.
Dzisiaj postanowiłam napisać Wam jak dla mnie bardzo ciekawy temat czyli pierwszy casting Tini właśnie do "Violetty". Jest opisany bardzo ciekawie i mam nadzieje, że się Wam spodoba.

Mój pierwszy casting

W dzień przesłuchania byłam bardzo zdenerwowana. Niedawno kończyłam 14 lat, to był mój pierwszy casting, i to w dodatku u Disneya! Zawsze się denerwuję, gdy mam coś zrobić po raz pierwszy. Tylko sobie wyobraźcie tę sytuację! Zdawałam sobie sprawę, że jestem tuż-tuż od spełnienia swoich marzeń. Choć nigdy nie śmiałam marzyć aż o czymś takim. 

Pamiętam ten dzień, jakby to było wczoraj: miałam na sobie niebieskie leginsy, półbuty na obcasie, rozpuszczone włosy i nosiłam aparat na zębach. Ludzie z Disneya dali mi koszulę w różowe kwadraty, żeby sprawdzić, czy wyglądam jak wymyślona przez nich postać. Wcześniej poprosili mnie o przygotowanie piosenki i choreografii, którą ćwiczyłam z moją nauczycielką hip-hopu, Mariną Ahumadą. Poza tym musiałam jeszcze zagrać scenę jako Violetta. Kiedy już tam byłam, siedziałam i czekałam, aż mnie zawołają, obok mnie stała blondynka, która też się przygotowywała do castingu. gdy usłyszałam jak śpiewa, powiedziałam do mamy: "W porównaniu z nią jestem bez szans". Upłynęło jeszcze trochę czasu, zanim usłyszałam "Martina Stoessel, zapraszamy!". Producenci zauważyli, że się bałam, i zapytali, czy chce wejść z mamą. "Tak, bardzo proszę!" - odpowiedziałam. Zaśpiewałam Lo que soy - piosenkę Demi Lovato, z którą bardzo się identyfikuję, ponieważ wyraża to, KIM JESTEM. Dzień wcześniej spędziłam godziny, ćwicząc ją z Loreną, moją nauczycielką śpiewu, która pomagała mi jak nikt inny. Kiedy skończyłam śpiewać, otwórzyłam oczy, głęboko odetchnęłam, popatrzyłam na te wszystkie osoby, które mnie oceniały, i zobaczyłam, że się uśmiechają wzruszone. Spojrzałam w bok, gdzie była moja mama. Płakała. Wtedy i ja nie dałam rady powstrzymać łez. To były intensywne chwile, pełne emocji.

Hip-hopową choreografię ćwiczyłam sama i bałam się, że ją zapomnę. W końcu to był mój pierwszy casting (i jedyny, w jakim brałam udział, do teraz), więc moje obawy nie były bezpodstawne. gdy skończyłam śpiewać, miałam zatańczyć. W połowie choreografii nagle poczułam PUSTKĘ W GŁOWIE. Zupełnie zapomniałam, co miało być dalej!!! Dlatego postanowiłam improwizować: odprężyłam siei zaczęłam się bawić, wymyślać choreografię, jak to zawsze robiłam w domu, gdy byłam małą dziewczynką. Skończyłam, wykonując inny układ niż ten, który miałam zaplanowany!!!


 
 


Jak dobrze wszyscy wiemy Martina dostała rolę i grała serialową Violettę przez ostatnie 3 lata. Ja sama sobie próbowałam wyobrazić przesłuchanie, ale i tak, że Tini improwizowała choreografią i się dostała dużo świadczy o niej samej. 

Wyobrażacie sobie kogoś innego w roli Violetty? Ja nie :)

7 komentarzy :

  1. Hej, zrobicie streszczenie lub omówicie co było w tym odcinki specjalnym?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten komentarz został usunięty przez autora.

      Usuń
    2. Nic nie było ;-; Parotta to znowu schrzanił (według mnie). Była powtórka 80 odcinka + jakieś sceny w Studiu. Wrócili z Sevilli, gadali, śpiewali, były wspomnienia i całowanie xD Miała być przyszłość i Parotta obiecał mi Germangie :( xD To takie streszczenie :)

      Usuń
  2. Oczywiście że nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Violetty. Fajnie że napisałaś o tym jak Tini przeszła casting. Niewiedzualam że wszyscy wzruszyli sie gdy śpiewała. Zapomniała choreografi naprawdę ? Oglądałam kiedyś filmiki z castingów. Napeawdę świetnie zatańczyła. Ja na jej miejscy bym spanikowała i nie zatańczyła dalej. No ale to jest nasza wspaniala Tni. Ja mam biografie ale jeszcze nie przeczytałam. Nie miałam czasu. Teraz ferie to napewno przeczytam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Ja też nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli violi niz nasza kochaną tini;) Mam nadzieję że dodasz w przyszłości jeszcze więcej takich postów dotyczących ppt. Ale mam mła uwagę al raczej prośbę . Mysle że fajnie by było gdybyś pod koniec tego i innych tego typu postów wraziła własne zdanie na ten temat .I jeszcze pytanie. Czy te zdjęcia to były w biografii czy masz je z własnych źródeł ? pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Następnym razem zrobię typu, moim zdaniem :) Zdjęcia mam z własnych źródeł :D
      Ja również pozdrawiam ;*

      Usuń
  4. Zawsze chciałam wiedzieć jak wygląda casting. dzięki za post, teraz już wiem. Ja oczywiście nie wyobrażam sobie nikogo innego w roli Tini. Jej, nie wiedziałam, że wszyscy się wzruszyli, gdy śpiewała. Ale nic dziwnego, ona ma piękny głos. : D Zapomniała choreografii ? Improwizowała, a i tak się udało. Ciekawe, czy można gdzie obejrzeć nagranie z tego tańca. O ile to było nagrywane. Martina na pewno tak bardzo się denerwowała. Przecież jeśli jej się uda to jej życie zmieniłoby się zupełnie. Ale tak to jest, że ze stresu ludzie zapominają wielu rzeczy. Ale cieszę się, ze udało się Martinie. Ona jest wspaniała, kocha swoich fanów, pomaga chorym dzieciom itp. Jeszcze nie mam jej biografii, ale w najbliższym czasie postaram się ją kupić :)

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 Violetta 3 Polonia
Designed By Blokotek